Rozdział 194 Jesteś w wieku mojego wujka
Kevin był ubrany, by zabijać, w pełnym mundurze wojskowym, z insygniami rozkazów i medalami w pełnym rozmiarze. To był typ rzeczy, które zazwyczaj nosi się na ceremoniach, oficjalnych przyjęciach i innych specjalnych okazjach. Wcześnie rano wyjechał z bazy wojskowej. Wczoraj wszystko przygotował. I jedyne, co mógł teraz zrobić, to czekać, aż Leena powie mu o swojej decyzji. Wziął głęboki oddech i czekał na nią z nadzieją.
Pomyślał: „Wiem, że to dzieje się za szybko. Znamy tylko swoje imiona. Nie znamy się dobrze, ani nie zostaliśmy przedstawieni swoim rodzinom. Czy ona jest tą jedyną dla mnie? Czy ja jestem tą jedyną dla niej? Ale kogo to obchodzi? Zostawię to losowi”.
Było jeszcze wcześnie, gdy dotarł do Biura Spraw Cywilnych. Przed nim w kolejce stało kilka par. I tak jak się spodziewał, ani śladu Leeny. Pomyślał: „Nie jestem pewien, czy przyjdzie, czy nie. Ale obiecałem, że będę na nią czekał cały dzień. Zamierzam dotrzymać tej obietnicy”.