Rozdział 68 Wybór Daisy
Po rozmowie z Dianą zapadłem w głęboki, bezsenny sen. Obudziłem się około południa z poczuciem, że podejmuję właściwą decyzję.
Wziąłem długi prysznic, aby oczyścić umysł, a następnie poświęciłem czas na przygotowanie się na dzień. Potrzebowałem całej pewności siebie, jaką mogłem zgromadzić.
Związywałam włosy w luźny kucyk, gdy usłyszałam dzwonek telefonu komórkowego. Na ekranie identyfikatora dzwoniącego widniało imię Victora.