Rozdział 399 Komplikacja
„Przepraszam” – powiedziałem i uklęknąłem, żeby pozbierać kawałki stłuczonego szkła.
„W porządku, panno Wilson” – powiedział Benson. „Thomas zajmie się bałaganem”. Dał znak lokajowi. „Pozwól, że przyniosę ci kolejną szklankę herbaty”.
„Wszystko w porządku, Daisy?” zapytała Cassidy. „Nie powinniśmy byli szokować cię tą nowiną przy gościach”.