Rozdział 75 Ona też jest wartościowa
Oczy Nicole rozszerzyły się w szoku. Spojrzała na Jarroda bladą twarzą.
Kąciki ust Jarroda zadrżały. Powiedział słabo: „Na co czekasz?”
Nicole poczuła się, jakby uderzył w nią piorun, gdy usłyszała te kilka słów od niego. Całe jej ciało bolało, płonęło z bólu.