Rozdział 227 Twarzą w twarz
Raegan uśmiechnęła się słabo, rozważając sugestię Luciany, ale nie odrzucając jej od razu. „Pomyślę o tym”.
Plany Raegan dotyczące wyjazdu za granicę były już w toku. Nie chciała denerwować Luciany. W końcu kiedyś żywiła głębokie uczucie do Luciany, widząc w niej postać matki.
Wyraziwszy swoje myśli, Luciana odetchnęła z ulgą. Żadne z nich nie miało ochoty na bezczynne pogawędki, więc poszły w swoje strony.