Rozdział 25
To musiał być przypadek! Tak musiało być! Jeśli to Cecilia mnie uratowała, dlaczego nigdy o tym nie wspomniała? A jeśli to była ona, to wszystko, co jej zrobiłem przez lata...
Zachary zamknął raport medyczny Cecilii i wrócił do swojego gabinetu, gdzie siedział w milczeniu przez całą noc.
Następnego ranka Zachary zadzwonił pod numer Stelli.