Rozdział 154
„W końcu znowu mogę spać z mamą”.
Leżąc na łóżku, Alexander przytulił rękę matki i pocierał o nią swoją małą główkę. „Od kiedy wróciliśmy, w ogóle nie byłem blisko ciebie. Jesteś z Emmą każdego dnia, a mnie trudno nawet cię trzymać, mamusiu”.
Słowa Aleksandra sprawiły, że Elara poczuła się lekko winna. W końcu Emma była jej skarbem, ale tak samo jak Aleksander i Benjamin.