Rozdział 500 Bez ambicji pachołek
Hunter zawsze patrzył z góry na swojego „bezużytecznego” brata.
Hunter uważał, że Steven nie był nic wart, bo jedyne, czego chciał, to podawać Belli herbatę i sprzątać po niej niczym pozbawiony ambicji lokaj.
Ale Hunter nie spodziewał się, że sławny Wyatt Thompson – bogacz z Hatchbay – powie, że uważa Stevena za swojego chrześniaka.