Rozdział 1398
Bella nie zadała Rachel żadnych pytań, nie chcąc wywierać na nią dodatkowej presji.
„Ja... po prostu nie spodziewałam się, że będziesz mnie traktować... tak życzliwie...” Oczy Rachel były opuchnięte od płaczu, jej głos urywał się od emocji. „Wiem... Robisz to, ponieważ... Jestem świadkiem, który może zeznawać przeciwko Charlesowi... Ale... Mimo wszystko... Dziękuję... Za szacunek dla mnie”.
Zalana łzami twarz Rachel i jej bełkotliwe słowa sprawiły, że Bella i Justin poczuli się tak, jakby ktoś ich dusił.