Rozdział 1137
Właśnie wtedy Wyatt objął ramieniem Celeste. Jego ciepłe dłonie delikatnie dotknęły jej ramienia, a palce wywarły subtelny nacisk.
Chociaż pozostał milczący, Celeste wyraźnie czuła stały rytm bicia jego serca. Z oczami pełnymi łez, znalazła ukojenie w jego obecności, wiedząc, że ma schronienie dla swojej niespokojnej duszy.
„ Przewodniczący Salvador, jako głowa rodziny, czy możesz zrobić coś, aby kontrolować tę wulgarną kobietę z twojej rodziny?” Głos Wyatta nagle stał się zimny. Jego ostre spojrzenie zdawało się przebijać przez samo sedno Shannon.