Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Kim jest Justin?
  2. Rozdział 2: Przebój kinowy
  3. Rozdział 3: Niespodzianka
  4. Rozdział 4 Zbyt intymny
  5. Rozdział 5 Ekscytujący
  6. Rozdział 6 Przychodzi mi do głowy pewien plan
  7. Rozdział 7 Sophia kontratakuje
  8. Rozdział 8: Wyciągnij miecz, aby pomóc
  9. Rozdział 9: Pilne
  10. Rozdział 10 Cześć, kuzynie
  11. Rozdział 11: Bardzo uwodzicielski
  12. Rozdział 12 Ważniejsze niż życie
  13. Rozdział 13: Zemsta za nią
  14. Rozdział 14 Ona ma tylko mnie
  15. Rozdział 15 Czy to Justin?
  16. Rozdział 16 Czarna lista
  17. Rozdział 17 Poszukiwania w nocy
  18. Rozdział 18 Otwórz usta
  19. Rozdział 19 Zostać Parą
  20. Rozdział 20: Bycie używanym jako broń

Rozdział 1 Kim jest Justin?

Po namiętnym stosunku Sophia mocno się pociła.

Beau nie wziął prysznica, jak poprzednio, lecz przytulił ją od tyłu, bardzo mocno i mocno, jakby chciał ją wcisnąć do swojego ciała.

Sophia niemal rozpłynęła się w jego uścisku, czując niewytłumaczalne zaskoczenie, zdenerwowanie, podekscytowanie i odrobinę smutek.

To był pierwszy raz, kiedy ją tak przytulił po trzech latach małżeństwa.

Czuła się głęboko kochana.

Jej serce waliło jak u jelenia, odwróciła się powoli, mocno go przytuliła, z uśmiechem na twarzy słodkim i pięknym, jakby obejmowała cały świat.

Przytulaliśmy się tak przez długi czas.

Beau puścił ją, ubrał się i usiadł. Wyjął z szuflady paczkę papierosów, umiejętnie wytrząsnął jednego, zapalił i Weź głęboki oddech.

Dym wirował wokół, zacierając kontury jego przystojnej i bohaterskiej twarzy. Nie widziałem jego wyrazu twarzy i nie wiedziałem, co myśli. Dym między jego palcami niemal ich oparzył. Nie zauważyłem.

Sophia lekko chrząknęła. „Czy ty nie rzuciłeś palenia już dawno temu?”

Beau zgasił papierosa, spojrzał jej głęboko w oczy i milczał przez kilka sekund.

sekund i powiedział: „Sophia, rozejdźmy się”.

To było jak grom z jasnego nieba!

Sophia była oszołomiona, jej płonące serce ostygło i natychmiast zamarzło!

Spojrzała na niego jak w transie, z bladą twarzą i drżącym głosem zapytała: „Czy zrobiłam coś złego?”

"NIE. "

„To dlaczego się rozdzielać?”

„Chloe wróciła, przepraszam.”

Chloe jest jego byłą dziewczyną.

Sophia była załamana. Trzy lata. Trzy lata wspólnego życia dniem i nocą, Wspierali się nawzajem, ale nie byli w stanie stawić czoła powrotowi tej kobiety!

On jej nie kocha, to jej największy błąd!

Zagubiona, sfrustrowana i smutna, czuła się przytłoczona. Sophia mocno zagryzła wargę, całe jej ciało było sztywne.

Drżącymi palcami ubrała się i zamierzała wstać z łóżka.

Beau złapał ją za ramiona i zapytał delikatnie: „Dokąd idziesz?”

Sophia starała się powstrzymać łzy i powiedziała: „Chodźmy zrobić śniadanie”.

„Zawsze to robiłeś, pozwól mi zrobić to dzisiaj, możesz pospać trochę dłużej”. On

Głos był cichy i delikatny.

Sophia nuciła, położyła się i naciągnęła kołdrę na wilgotne oczy.

Gdy wyszedł, wstała z łóżka, pobiegła do łazienki i nie mogła już dłużej powstrzymywać łez.

Łzy są jak koraliki, które odpadły od sznurka i nie mogą przestać spadać.

Nigdy się nie dowiedziała. Kochać kogoś, Tak mi serce pęka. Bolało tak bardzo, że był jak kawałek ciała wycięty z jej serca.

Cierpiała tak bardzo, że nie mogła ustać. Opierając się o ścianę, płakałam, aż zaczęłam się trząść.

Po pewnym czasie Beau zawołał ją na dół, żeby zjadła.

Sophia odpowiedziała, nabrała trochę zimnej wody i przepłukała oczy kilkakrotnie.

Ale bez względu na to, jak mocno się rumieniłam, moje oczy były czerwone, jakby były wypełnione krwią.

Gdy zeszła na dół, Beau czekał na nią w jadalni.

Miał na sobie świetnie skrojony garnitur haute couture, jego długie nogi były wyprostowane pod ciemnymi spodniami, a całe jego ciało emanowało wyrafinowanym i eleganckim temperamentem. Już samą swoją obecnością promieniał.

Sophia cicho podeszła do stołu w jadalni i usiadła.

Beau pochylił się i spojrzał w jej czerwone oczy niezwykle łagodnym wzrokiem. „Czy ty płaczesz?”

Sophia podniosła twarz i uśmiechnęła się do niego wymuszonym uśmiechem: „Kiedy myłam twarz, niechcący nałożyłam

Mleczko do twarzy dostało mi się do oczu. Za chwilę wszystko będzie dobrze. ”

“ Następnym razem bądź ostrożniejszy, Zjedzmy coś. „Beau usiadł obok niej. Podnieś pałeczki i podaj je dalej.

Sophia wyciągnęła rękę, by ją wziąć, spuściła wzrok i spojrzała na jego piękne palce spoczywające na pałeczkach.

Wystawne śniadanie roztaczało kuszący aromat, ale żadne z nich nie dotknęło pałeczek.

Nigdy nie jadłem posiłku tak smutnego.

Pół godziny później jedzenie nadal było nietknięte.

Sophia odłożyła pałeczki, stanęła przy rogu stołu i powiedziała cicho: „Pójdę spakować bagaże”.

Beau lekko zacisnął dłoń na pałeczkach. „Nie ma pośpiechu”.

Sophia uśmiechnęła się gorzko. Już tak jest, dlaczego nie odejdziesz szybko? Czy czekasz, aż cię wyrzucą?

Odwróciła się i poszła na górę. Wrzucaj rzeczy do walizki pojedynczo. Po półdniowym sprzątaniu, Na koniec zasuń zamek błyskawiczny. Zanieś to na dół.

Beau wystąpił naprzód, Wyciągając rękę po walizkę, powiedział: „ Daj mi ją ” .

"Nie, dziękuję." Sophia podniosła walizkę, wyprostowała się i wyszła.

Spacerując po dziedzińcu i patrząc na znajome kwiaty, rośliny i drzewa, nie mogła powstrzymać smutku. Ludzie nie są roślinami ani drzewami, więc jak mogą być bezduszni?

Minęły trzy lata i okazuje się, że tak zwana miłość, która rozwijała się z czasem, była tylko jej.

Kochała go tak bardzo, kochała całym sercem, namiętnością i uczuciem, ale jaki to miało sens?

Odpuść sobie, odpuść sobie.

Obaj po kolei podeszli do bramy, a samochód czekał na zewnątrz.

Beau wręczył czek, „Dziękuję za Państwa towarzystwo przez ostatnie trzy lata”.

Sophia stała tam uparta, niepewna czy powinna odpowiedzieć.

Beau włożył czek do walizki i powiedział: „Weź go. W przyszłości będziesz bardzo potrzebować pieniędzy”.

„Tak. ”

Sophia odpowiedziała sucho. Podnieś głowę. Patrząc chciwie na jego piękne usta, Wysoki nos, Ładne brwi i oczy.

Myśląc o tym, jak leżeli w łóżku, zasłonił jej oczy swoimi, a niebo od tej pory było wypełnione gwiazdami. Poczuła ból w sercu, zbyt silny, by go opisać.

Pomyślała, że musi nadejść dzień w jej życiu, kiedy w końcu przestanie go kochać.

Trzy lata? Dziesięć lat?

Może to również potrwać całe życie.

Wydaje się, że łatwo jest się w kimś zakochać, ale bardzo trudno jest o nim zapomnieć.

Beau patrzył na nią przez chwilę, po czym nagle przyciągnął ją w swoje ramiona,

Był spokojny, ale w jego oczach widać było emocje. „Od teraz nie będzie ci łatwo być samemu. Jeśli będziesz miał jakieś trudności, po prostu zadzwoń do mnie.”

Łzy napłynęły jej do oczu, przełknęła je i powiedziała: „Okej”.

„Przez ostatnie dwa lata byłem w złym stanie zdrowia i miałem zły humor, więc jest mi przykro, że zostałeś skrzywdzony”.

"Cienki. "

„Dbaj o siebie. ”

„ Ty również. ” Sophia powoli podniosła rękę. Przytrzymaj go. Trzymaliśmy się za ręce, jakbyśmy rozstawali się na zawsze.

Nagle go puściła.

Odepchnęła go, szybko otarła twarz, wzięła walizkę i odwróciła się.

Po przejściu kilku kroków nagle usłyszałem pytanie Beau: „Kim jest Justin?”

Jej serce lekko zadrżało, a Sophia powoli opuściła uniesioną stopę.

Zakurzona przeszłość runęła niczym fala przypływu.

Była zbyt zdenerwowana, żeby mówić.

Usłyszałem, jak Beau mówi ponownie: „On musi być dla ciebie bardzo ważny? Przepraszam, że monopolizowałem cię przez trzy lata. Życzę ci szczęścia”.

تم النسخ بنجاح!