Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132
  33. Rozdział 133
  34. Rozdział 134
  35. Rozdział 135
  36. Rozdział 136
  37. Rozdział 137
  38. Rozdział 138
  39. Rozdział 139
  40. Rozdział 140
  41. Rozdział 141
  42. Rozdział 142
  43. Rozdział 143
  44. Rozdział 144
  45. Rozdział 145
  46. Rozdział 146
  47. Rozdział 147
  48. Rozdział 148
  49. Rozdział 149
  50. Rozdział 150

Rozdział 91

Trzy dni, a może cztery – nie byłem do końca pewien, ale monotonia bycia zamkniętym w tym pokoju powoli mnie zżerała. Srebrny mankiet na moim nadgarstku powstrzymywał mnie przed połączeniem umysłów z Asherem i trzymał Mayę na dystans. Moja skóra pod mankietem była obolała, zaczerwieniona i podrażniona, jakbym miał wysypkę. Moje dni i noce zaczęły się zmieniać, psując mój i tak już wątpliwy wzorzec snu – nie żebym oczekiwał dużo snu, skoro mój Ojciec gdzieś się czaił. Tristan przychodził do drzwi raz na kilka godzin, z tacą jedzenia i małym kubkiem krwi w dłoniach. Nie musiał się martwić, że ucieknę, ponieważ byłem już zbyt słaby od ciągłego kontaktu ze srebrem. Byłem praktycznie człowiekiem, co sprawiało, że Tristan i reszta Wampirów byli ode mnie znacznie silniejsi.

Było oczywiste, że Wampiry nie były przyzwyczajone do gości-ludzi lub pół-ludzi, ponieważ jedzenie było okropnie ubogie. Galaretowata owsianka i często małe paczki krakersów lub ciasteczek.

Nie wstydziłam się przyznać, że wypijałam kielich krwi, którą mi dawał przy każdym posiłku, choć martwiłam się, skąd ona się wzięła.

تم النسخ بنجاح!