Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160

Rozdział 148

„Przestań się obrażać”. Mason zrugał mnie z fotela kierowcy. „Jeśli chciałeś prowadzić, nie powinieneś był próbować zepchnąć nas z klifu”.

„To nie to, co próbowałam zrobić, i już przeprosiłam”. Poskarżyłam się i skrzyżowałam ramiona na piersi. „...jesteś po prostu wściekły, że sprawiłam, że krzyczałeś”.

Drzewa wyrastające ze skalistego zbocza klifu przemykały obok w odcieniach koniczyny i oliwki. Zastanawiałam się, czy Lars jest gdzieś tam, głęboko pod ich ochronną osłoną. Czy czarownice też tam były? „Nie ty sprawiłeś, że krzyczałam, twoja brawurowa jazda tak”. W jego głosie było nuta obronności, która sprawiła, że parsknęłam śmiechem. Ciepłe orzechowe oczy przesunęły się w stronę miejsca, w którym siedziałam na siedzeniu pasażera. „...nikomu o tym nie powiesz, prawda?” „Nie powiem”. Zapewniłam go i poczekałam, aż ulga zaleje mu oczy, by powiedzieć: „...jeśli pozwolisz mi nas odwieźć, a nie będziesz udawał, że zamierzam zjechać z góry na każdym zakręcie”.

تم النسخ بنجاح!