Rozdział 007 jest taki słodki.
Jej oczy zabłysły, a ona popchnęła pudełko z prezentem przed Jacka.
"Wujku, chcesz ciasteczek?"
Quincy to usłyszała i wyprostowała się, opierając łokcie na nogach. „A te ciasteczka w pudełku, które tak cenisz?”
Jej oczy zabłysły, a ona popchnęła pudełko z prezentem przed Jacka.
"Wujku, chcesz ciasteczek?"
Quincy to usłyszała i wyprostowała się, opierając łokcie na nogach. „A te ciasteczka w pudełku, które tak cenisz?”