Rozdział 020 Wujek nawet nie może dotknąć twojej głowy?
Następnego ranka Vivian została odebrana i poleciała do Yuncheng.
Kiedy Soundy się obudziła, Viviana już nie było. Kiedy skończyła zmywać i zeszła na dół, Marry, która odpowiadała za gotowanie, przygotowała jużśniadanie.
Widząc ją schodzącą, uśmiechnęła się i powitała ją: „Soundy, jestem ciocią z Chong Fei Garden, moje nazwisko to Wen, możesz mówić do mnie po prostu Marry”.