Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 001: Bycie spiskowanym przeciwko
  2. Rozdział 002 Nawet mnie nie znasz, a ośmielasz się prosić mnie o pomoc?
  3. Rozdział 003 Została porzucona ponownie.
  4. Rozdział 004 Dlaczego jesteś taki naiwny?
  5. Rozdział 005 Pierścień z ogonem w kształcie głowy węża
  6. Rozdział 006: Niezamierzona, ale silna pokusa.
  7. Rozdział 007 jest taki słodki.
  8. Rozdział 008 Dzika kamelia, piękna i nieustraszona.
  9. Rozdział 009: Poczucie bezpieczeństwa wynikające z posiadania kogoś, kto cię wspiera.
  10. Rozdział 010: Jeśli czujesz się skrzywdzony, możesz płakać.
  11. Rozdział 011 Czy jesteście razem?
  12. Rozdział 012: On jest taki dobry, że mam ochotę go dręczyć.
  13. Rozdział 013 Słodkie, naprawdę słodkie.
  14. Rozdział 014 Czy dziecko, które dobrze się czuje, podejmuje inicjatywę i zaprasza kogoś na kolację?
  15. Rozdział 015 Taki entuzjastyczny człowiek.
  16. Rozdział 016 Nieukrywany niepokój.
  17. Rozdział 017 Widział to jej oczami.
  18. Rozdział 018 Czy mój wujek jest zakochany?
  19. Rozdział 019 Jesteś naprawdę ważny.
  20. Rozdział 020 Wujek nawet nie może dotknąć twojej głowy?
  21. Rozdział 021 Kochanie, daj mi żonę?
  22. Rozdział 022: Miejsce mojej dziewczyny jest zupełnie wolne, dlaczego nie spróbujesz tam usiąść?
  23. Rozdział 023: Nieświadomie efekt jest cichy i skuteczny.
  24. Rozdział 024 Jack, naprawdę masz kłopoty.
  25. Rozdział 025: Wyciągnij nogi.
  26. Rozdział 026: Pomogę ci go masować.
  27. Rozdział 027 Czy teraz mówisz, że masz także wobec mnie jakieś zamiary?
  28. Rozdział 028: Trzeci Mistrz jest tobą zainteresowany?
  29. Rozdział 029 Naprawdę nie chciała widzieć Jacka w tym momencie.
  30. Rozdział 030 Ta liczba... jest naprawdęświetna.

Rozdział 002 Nawet mnie nie znasz, a ośmielasz się prosić mnie o pomoc?

Wczesnym rankiem Luqiu jest sławnym miastem.

Soundy odzyskał przytomność i nagle otworzył oczy.

Wszystko, co widziała, było czarne jak smoła. Nagle podniosła się z łóżka, otoczona zupełnie nieznanym otoczeniem.

Wstała z łóżka i pomacała. Poza pewnym osłabieniem kończyn nie poczuła nic niezwykłego. Odetchnęła z ulgą.

W ostatniej chwili przed utratą przytomności wiedziała jedynie, że Wayne jest niedaleko i wydawało jej się, że widzi kogoś, kto wyglądał znajomo.

Miała niejasne przeczucie, że to on, więc była zmuszona podjąć ryzyko.

W moim sercu zagościł nieznany mi strach, a wokół panowała złowroga cisza.

Podeszła do drzwi w ciemnościach, ostrożnie chwyciła za klamkę i gdy tylko je lekko uchyliła, usłyszała kroki w cichym otoczeniu.

Jej rzęsy drżały, a delikatne palce nieświadomie zaciskały się na klamce, próbując cicho zamknąć drzwi.

"Trzask-"

Zmarszczyła brwi z irytacją.

Była tak zdenerwowana, że klamka drzwi wydała dźwięk.

Kroki zdawały się na moment zatrzymywać, a potem znów ruszyły w tamtym kierunku, zbliżając się coraz bardziej.

„Dongdong——”

Soundy ukrył się za drzwiami, jego ciało było sztywne.

Zacisnęła różowe usta i cicho zapytała: „Kim jesteś?”

Za drzwiami na chwilę zapadła cisza, a potem rozległ się zimny i obojętny głos: „Jak śmiesz prosić mnie o pomoc, nie znając mnie?”

Noc dodaje odrobinę chłodu.

Soundy potwierdził, że to znajomy głos, odetchnął z ulgą i szybko otworzył drzwi.

Światło księżyca wpada przez okno do korytarza, a delikatne srebrne światło pada na wysokiego, obdartego mężczyznę stojącego za drzwiami.

Spojrzała w górę. Zarys sylwetki mężczyzny był w połowie wyraźny, a w połowie rozmazany. Jego kościec był wyraźniejszy, a rysy twarzy trójwymiarowe i zimne.

Jego czarne oczy były spokojne, a gdy na nią spojrzał, można było odczuć w nich obojętny chłód.

Srebrnoszare ubrania domowe są wykonane z miękkiego materiału, gładkie linie mięśni są słabo widoczne, a zimna, biała skóra jest owinięta niejasnym pożądaniem.

Stała boso w domu i zawołała nieco sztywno: „...Wujku”.

Jest trzecim wujkiem jej najlepszej przyjaciółki Vivian. Spotkała go już kilka razy, kiedy chodziła dostarczać prezenty swojej najlepszej przyjaciółce.

Spotkaliśmy się jednak tylko kilka razy, w pośpiechu, i nigdy nie spotkaliśmy się twarzą w twarz w tak bezpośredni sposób.

Mężczyzna bawił się głową węża i pierścieniem na jego ogonie, który miał na prawej ręce, a w ciemności dało się odczuć niepokojącą pokusę.

Jego ciemne oczy wpatrywały się w nią przez kilka sekund.

Nagle zrobił krok do przodu i odległość między nimi nagle się zmniejszyła.

Soundy była zaskoczona jego zachowaniem, jej łzawiące oczy były tak zdenerwowane, że nie wiedziała, gdzie patrzeć.

Nagle poczuła woń zimnego drewna i gdy spojrzała, dostrzegła uniesioną parę dużych dłoni z wyraźnymi stawami.

„Pa—”

W pokoju było jasno, a Soundy podświadomie mrużył oczy.

„Dlaczego nie zapalisz światła, skoro się boisz?” Gdy to mówił, mężczyzna odsunął się, a przytłaczający nacisk trochę osłabł.

Soundy cicho wypuścił powietrze.

Ten niesławny wujek rodziny Smith był naprawdę przerażający. Czuła się niezręcznie za każdym razem, gdy go widziała.

Wczoraj podjęła ryzyko, kierując się wyłącznie instynktem i dlatego, że w jej zdezorientowanym umyśle czuła, że ta osoba jest jej znajoma.

Na szczęście wujek prawdopodobnie nie stał bezczynnie i nie patrzył, jak umiera, z dala od oczu Vivian.

„...dopiero co się obudziłem i nadal jestem trochę nieprzytomny”.

Jack opuścił wzrok, żeby na nią spojrzeć. Dopiero się obudziła, a jej włosy były nadal trochę potargane.

Jej oczy były niczym kałuża czystej wody, a skóra miała wodnisto-biały kolor, niczym jasne światło księżyca przepływające przez las.

Jack powiedział„hmm” i leniwie zapytał: „Masz kłopoty?”

Soundy położył ręce za plecami, stawiając czoła niepokojowi starszych i uprzejmie odpowiedział: „To nic wielkiego, poradzę sobie”.

Gdy skończyła mówić, Jack przez chwilę milczał, jakby czekał, aż ona zada pytanie.

Ale Soundy w tym momencie czuł się po prostu niekomfortowo, jego umysł był zamglony, zaraz po przebudzeniu.

Być może dostrzegając zażenowanie dziewczyny, powiedział spokojnie: „To moja prywatna rezydencja. Przywiozłem cię tu nagle z powodu incydentu. Twój lekarz rodzinny cię zbadał i nie ma nic poważnego”.

Była lekko zaskoczona. Nie spodziewała się, że jej wujek zatrudni dla niej lekarza.

„Jeśli chodzi o mężczyznę, który cięścigał, moi ludzie już się z nim rozprawili.” Jego ton był nadal tak spokojny jak zawsze.

Soundy spojrzał ze zdziwieniem, jego wzrok przeszył głębokie źrenice mężczyzny. „Poradziłeś sobie z tym?”

Choć słyszała, że trzeci pan rodu Smithów był bezwzględny i bezlitosny, to i tak była w szoku, gdy usłyszała to na własne uszy.

Jack zobaczył jej łzawiące oczy, pełne strachu i zaśmiał się: „Ona jeszcze nie umarła, czego się boisz?”

Soundy odetchnął z ulgą i ponownie opuścił głowę. „...Dziękuję, wujku”.

Jack wpatrywał się w puszyste włosy dziewczyny.

Przecież jest jeszcze dzieckiem i nie można się go bać.

„No to odpocznij. Jeśli chcesz się umyć, w łazience są jednorazowe przybory toaletowe, więc nie bądź nieśmiały”.

Jack i wyszedł, nie czekając na jej odpowiedź.

Właśnie skończył pracę i zszedł na dół, żeby napić się wody. Kiedy miał wrócić do swojego pokoju, zobaczył, że drzwi dziewczyny były uchylone.

Kiedy podszedłem i zobaczyłem, jak bardzo jest przestraszona, zostałem jeszcze chwilę, żeby jej wszystko wyjaśnić.

Miał zimny temperament. Gdyby nie był przyjacielem Vivian i gdyby dziewczynka nie chwiała się tak żałośnie, prawdopodobnie nigdy w życiu nie zrobiłby czegoś takiego, jak jej ratowanie.

——

Gdy Soundy dowiedział się, że to dom Jacka, poczuł ulgę, położył się i zapadł w głęboki sen.

Kiedy się obudziłem, za oknem było jasno, a promienie słońca wpadały przez zasłony.

Umyła się, poprawiła pogniecione ubranie, wyszła i zeszła na dół.

W nocy nie widziałem tego wyraźnie, ale teraz zdaję sobie sprawę, że jest to duży apartament typu duplex z antresolą, salonem i dużymi oknami od podłogi do sufitu, dzięki którym jest jasny i przestronny.

Styl jest bardzo zimny, zupełnie jak temperament mojego wujka.

Gdy weszliśmy na pierwsze piętro, na stole w jadalni stało już kilka produktów przeznaczonych na śniadanie.

Rozejrzała się, ale nie zobaczyła Jacka.

Z kuchni wyszła kobieta w średnim wieku i uśmiechnęła się do niej życzliwie: „Dźwiękowo, prawda?”

Podeszła do Soundy z entuzjazmem i zaprowadziła ją do stołu jadalnego. „Jestem ciocią, która odpowiada za trzy posiłki pana dziennie. Możesz mówić do mnie po prostu ciocią Wang. Zanim wyszedł, pan poprosił mnie o przygotowanie dla ciebie śniadania. Nie wiedziałam, co byś chciała, więc zrobiłam po trochu wszystkiego”.

Ciotka Wang obejrzała Soundy'ego od stóp do głów .

Ma piękne oczy i brwi, rzadką urodę, i jest idealną partią dla swojego męża.

Soundy była zaszczycona, ale bała się, że ciocia Wang źle ją zrozumie, więc szybko wyjaśniła: „Cześć, ciociu Wang, nazywam się Soundy, możesz mówić do mnie po prostu Soundy. Jestem przyjaciółką Vivian i wczoraj coś mi się przytrafiło, więc sprawiłam kłopoty mojemu wujkowi, proszę, nie zrozum mnie źle”.

Ciotka Wang wypowiedziała „ach”, wyraźnie trochę rozczarowana, ale nadal się uśmiechnęła i powiedziała: „Naprawdę? Nie ma nieporozumienia, nie ma nieporozumienia. Chodź, usiądź i zjedz”.

Soundy usiadła cicho. Jej spódnica została zaprojektowana z talią, która podkreślała jej smukłątalię.

Skóra pod kwadratowym dekoltem jest czysta i biała, a obojczyk delikatny i smukły.

Jest on szczególnie wyrazisty w tym zimnym, czarno-biało-szarym stylu domowym.

Ciotka Wang patrzyła, jak dziewczynka jadła małe kęsy i nie mogła powstrzymać westchnienia w duchu.

Niestety ...byłoby miło, gdyby to naprawdę była ich żona.

Mąż jest bezduszny i nie ma wokół siebie żadnej kobiety, mimo że ma prawie trzydzieści lat. Stary człowiek z rodziny Smithów niemal szaleje ze zmartwienia.

Te dwie osoby są idealnie dopasowane.

Pasują idealnie...

تم النسخ بنجاح!