Rozdział 015 Taki entuzjastyczny człowiek.
Vivian początkowo myślała, że Jack zrozumie, co ma na myśli, odejdzie i znajdzie sobie inne miejsce do życia.
Ale najwyraźniej tak się nie stało, zamiast tego stawał się coraz bardziej leniwy i zadowolony.
Vivian długo powstrzymywała się od odpowiedzi, ale w końcu postanowiła powiedzieć prawdę: „Wujku, twoja obecność tutaj jest dla nas bardzo niewygodna”.