Rozdział 36
Derek z przerażeniem cofnął się, nie przejmując się już Flynnem.
„ Alex, nie przesadzaj! Mam ponad stu podwładnych w Sakura Club. Wystarczy jeden telefon, żeby natychmiast przyjechali i cię pokroili!” – zagroził Derek drżącym głosem.
„ Zadzwoń do nich. Dam ci szansę.” W oczach Alexa pojawiło się szydercze spojrzenie.