Rozdział 29
Następnego ranka Alex wysłał Stanleya do szkoły, po czym sam wrócił do biura.
Lot Kate miał przylecieć o 10.30 rano. Było jeszcze wcześnie, więc Alex planował udać się na lotnisko punktualnie o 10 rano.
Właśnie usiadł na krześle, gdy Jack wpadł do pokoju.