Rozdział 57
Kiedy chłodny krem dotknął jej ran, śpiąca Su Luoli skrzywiła się i wciągnęła powietrze.
Wen Qingmu to zauważył i jego zachowanie stało się łagodniejsze.
W ciemnościach mógł dostrzec rany na jej plecach. Jej wcześniej gładka i jasna skóra była teraz naznaczona licznymi krzyżującymi się śladami pasa.