Rozdział 18 Dziękuję, Panie Scott
Norah wyciągnęła rękę w stronę Dereka, prosząc bezgłośnie o zwrot telefonu.
Derek mocno trzymał telefon Norah, ale zanim zdążył odpowiedzieć, Madeline przerwała: „Norah, jesteś prawdziwą towarzyską duszą. Znasz nie tylko pannę Andrews i Nocturne, ale także pana Scotta. Twoje grono znajomych jest imponująco szerokie”.
Kathy nie potrafiła ukryć irytacji, ale z szacunku dla Seana, przebierała w słowach. „Co w niej takiego wspaniałego? Chodzi o przyciąganie uwagi mężczyzn, prawda?”