Rozdział 11 Mały sekret Niny
Po znacznym oddaleniu się od Chayce'a, Lindsey wyjęła telefon i zadzwoniła do Domenica.
„Panie Walsh, bardzo dziękuję! Właśnie wyświadczył mi pan ogromną przysługę. Mój narzeczony nagle pojawił się dziś w mojej szkole, a kiedy pan do mnie zadzwonił, był tuż obok mnie, więc powiedziałam te rzeczy, żeby go zmylić. Gdyby pan do mnie nie zadzwonił, naprawdę nie wiedziałabym, co robić!”
„Cieszę się, że mogłem pomóc”. Słaby uśmiech zagościł na ustach Domenica. Słysząc wyjaśnienia Lindsey, odchylił się w skórzanym fotelu i poczuł się całkiem dobrze. „Więc co chcesz zjeść na kolację?”