Rozdział 12 Pustka
Aleksander siedział w pokoju VIP ze swoimi przyjaciółmi i przyglądał mu się ze skomplikowanymi minami.
„Więc co sprawiło, że tak nagle tu przyjechałeś?” zapytał Greg.
Timothy zaciągnął się papierosem, zanim podał mu szklankę wypełnioną drogim trunkiem. „Jaki jeszcze jest powód, dla którego ludzie, którzy rzadko tu przychodzą, nagle się pojawiają? Musi być złamany” – zaśmiał się.