Rozdział 621 Grupa Bryanta wstrzymuje wypłaty wynagrodzeń
Uśmiech Marco był niezwykle głęboki. Pozostał w milczeniu, gdy wziął Loraine w ramiona i delikatnie położył ją na pobliskim miękkim łóżku.
Mimo prostoty łóżko było czyste i pieczołowicie przygotowane. Serce Loraine przyspieszyło, gdy otoczenie ją zarejestrowało. Ale zanim zdążyła poddać się nerwowości, Marco cofnął się nieznacznie, opadając na kolana obok łóżka, aby ostrożnie masować jej ramiona i nogi.
„Czy to jest wygodne?” zapytał Marco.