Rozdział 556 Uroczystość
Loraine była zafascynowana wiadomościami na unoszących się balonach za jej oknem. W ułamku sekundy jeden z balonów opadł i pękł, zderzając się z przedmiotem.
W tym samym momencie z jej telefonu dobiegł cichy dźwięk przypominający pękanie balonu.
Zaskoczona Loraine spojrzała przez okno, aby przyjrzeć się szczątkom balonu, a jej wzrok padł na mężczyznę ubranego w garnitur, stojącego poniżej.