Rozdział 53 To jeszcze nie koniec
Kiedy stanął w obliczu nagłego kontrataku Loraine, Kent wpadł w panikę. „Oszukałeś mnie!”
Loraine prychnęła: „Gdybyś nie zrobił nic złego, nie zostałbyś oszukany”.
Twarz Kenta wyglądała okropnie. Skomlanym głosem zapytał: „Czego chcesz?”