Rozdział 504 Zaproszenie od Leopolda
Po usłyszeniu tej nowiny od Kleina przez telefon, Loraine nie mogła powstrzymać się od wyrażenia wątpliwości.
„Profesor Zizka mnie przeprosi?”
Od czasu pierwszego spotkania z Leopoldem postrzegała go jako kogoś, kto zawsze miał o sobie wysokie mniemanie. Nawet jeśli był w błędzie, co najwyżej mógł uważać się za oszukanego, ale przeprosić?