Rozdział 233 Awaria samochodu
Godwin podszedł prosto do Loraine, jakby Marco tam nie był.
Marco w milczeniu parskał złością.
„Godwin, to taka niespodzianka! Co tu robisz?” – zapytała Loraine z ciekawością.
Godwin podszedł prosto do Loraine, jakby Marco tam nie był.
Marco w milczeniu parskał złością.
„Godwin, to taka niespodzianka! Co tu robisz?” – zapytała Loraine z ciekawością.