Rozdział 24 Walka
W drodze do sekty Ilmen Darren skupił się na kultywacji w powozie i nie zawracał sobie głowy rozmowami z innymi.
„Ten facet chyba żartuje. Na pewno udaje, że może się bardzo poprawić w tak krótkim czasie” – skomentowała sarkastycznie gruba służąca, Susan, jedząc pestki słonecznika.
Natychmiast zamknęła usta, gdy dziewczyna ubrana na fioletowo, Fiona, rzuciła jej spojrzenie.