Rozdział 389
„Równość? Wyglądasz, jakby duch cię zwymiotował. Jeśli naprawdę z nią rozmawiałeś, to można założyć, że twoja zmiana jest jej zasługą... Czekaj... Cholera? Naprawdę jesteś teraz Lycanem?” Mogłem zrozumieć, jak to może wyglądać, naprawdę nie mogłem zaprzeczyć, że moja zmiana była radykalna, nie tylko moje włosy były oczywistym dowodem, że wydarzyło się coś mistycznego, ale moje mięśnie i wiedza były tego dowodem.
„Nie, właśnie otrzymałem dar wiedzy o łowcach wilków. Teraz mogę go zabić... Jack... Wiem, że mogę go zabić”. W moich słowach nie było cienia kłamstwa, moją szczerą opcją było to, że mogłem pokonać króla. Czy jego śmierć pójdzie w parze z moją, to zupełnie inna sprawa.
„Ok, więc czego ode mnie chcesz?” Dokładnie to samo, co zawsze było zaplanowane.