Rozdział 1128 Ten, który wzniecił pożar
"NIE!"
Laurie poderwała się na łóżku, ciężko oddychając. Była mokra od potu, że włosy przykleiły się jej do twarzy, a szpitalna koszula przykleiła się do wilgotnej skóry.
Co więcej, jej twarz była blada, a oczy szeroko otwarte ze strachu.