Rozdział 263: Szukamy Ciebie
Instynkt Eris podpowiadał jej, że powinna uciekać i tak właśnie zrobiła. Pobiegła tak szybko, jak pozwalały jej na to nogi, ale jej szybkość nie była niczym w porównaniu z kilkoma silnymi mężczyznami, którzy ją gonili.
"Zatrzymaj ją!"
Po niecałą minucie otoczyło ją pięciu mężczyzn. Pochyliła się i położyła ręce na kolanach, powstrzymując odruch wymiotny, gdy pozwalała powietrzu powrócić do płuc.