Rozdział 307: Uparta Josie
Słysząc to Anson wybuchnął śmiechem.
„Czemu się śmiejesz?” odparła Josie, patrząc na niego wściekle.
„Śmieję się z ciebie...” odpowiedział Anson, patrząc na nią.
Słysząc to Anson wybuchnął śmiechem.
„Czemu się śmiejesz?” odparła Josie, patrząc na niego wściekle.
„Śmieję się z ciebie...” odpowiedział Anson, patrząc na nią.