Rozdział 305: Błogość
Pięć minut później producent stał przed Ryanem.
Producentem był pulchny mężczyzna w średnim wieku, który zawsze nosił proste ubrania i przez cały rok był zajęty na planie. Poczuł ściskanie w żołądku, gdy usłyszał, że Ryan chce się z nim zobaczyć. Przez całą drogę był niespokojny i pełen obaw. Na jego czole pojawiły się krople potu.
„Panie Oliver, co mogę dla pana zrobić?”