Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1301 Wiedzą kim jesteś
  2. Rozdział 1302 Na tej samej łodzi
  3. Rozdział 1303 Czy jest coś, w co warto wierzyć?
  4. Rozdział 1304 Gdzie on jest?
  5. Rozdział 1305 Samoratowanie
  6. Rozdział 1306 Policja nadchodzi
  7. Rozdział 1307 To nieporozumienie
  8. Rozdział 1308 Jimmie jest bezpieczny
  9. Rozdział 1309 Bezczelny
  10. Rozdział 1310 Zwróć to, co jesteś winien
  11. Rozdział 1311 To tylko miliard
  12. Rozdział 1312 Twoja miłość jest zbyt straszna
  13. Rozdział 1313 Inna sytuacja
  14. Rozdział 1314 Jesteś niesamowity
  15. Rozdział 1315 Mów do mnie tato
  16. Rozdział 1316 Wychodzę
  17. Rozdział 1317 Dlaczego Jimmie został porwany?
  18. Rozdział 1318 Zrobiłem to wszystko
  19. Rozdział 1319 Obcy
  20. Rozdział 1320 Traumatyzowany
  21. Rozdział 1321 Zostawcie mi otwarte drzwi
  22. Rozdział 1322 Dlaczego przemawiasz w Jego imieniu?
  23. Rozdział 1323 Nadmierna opiekuńczość
  24. Rozdział 1324 Ładna figura
  25. Rozdział 1325 Dlaczego mi nie powiedziałeś?
  26. Rozdział 1326 Po prostu mnie nie kochasz
  27. Rozdział 1327 Dobrze byłoby zachorować
  28. Rozdział 1328 Nadal mam ochotę na jedzenie
  29. Rozdział 1329 Porozmawiajmy
  30. Rozdział 1330 Nie zaakceptuję Cię
  31. Rozdział 1331 Bezczelny Jeffrey
  32. Rozdział 1332 Wychodzę
  33. Rozdział 1333 Nie możesz znaleźć lepszego mężczyzny niż on?
  34. Rozdział 1334 Tylko rzucę okiem
  35. Rozdział 1335 Rozdział 1335 Jesteś tak bezwstydny
  36. Rozdział 1336 Zadziwił wszystkich
  37. Rozdział 1337 Zapierasz mi dech w piersiach
  38. Rozdział 1338 To jest pyszne
  39. Rozdział 1339 Zrób coś ekscytującego
  40. Rozdział 1340 Mój syn
  41. Rozdział 1341 Propozycja
  42. Rozdział 1342 Ona chce zerwać z tobą
  43. Rozdział 1343 Z powodu miłości
  44. Rozdział 1344 Kocham Cię
  45. Rozdział 1345 Obecnie jest tak wielu idiotów
  46. Rozdział 1346 Czyim jesteś ojcem?
  47. Rozdział 1347 Hipokrytyczny starzec
  48. Rozdział 1348 Akwarium
  49. Rozdział 1349 Czy możesz tu zostać?
  50. Rozdział 1350 Idę ją teraz zobaczyć

Rozdział 2: Powrót do syna

Trzy lata później, na lotnisku w Ywood...

Pasażerowie, którzy dopiero co wrócili z podróży, ustawiali się w kolejce po odbiór bagażu.

Wśród tłumu stała piękna kobieta, która zachowywała ciszę.

Była szczególnie przyciągająca wzrok, niczym błyszczący kryształ, na który każdy zwracał uwagę.

Mężczyźni patrzyli na nią płonącym i zauroczonym wzrokiem, podczas gdy w oczach kobiet błyszczała zazdrość i zawiść.

Skąpa, czerwona sukienka, która opinała jej ciało, podkreślała jej białą, porcelanową skórę.

Jej pięknie wyrzeźbiona twarz zdobiły pełne usta, głęboko osadzone oczy i idealnie ukształtowane brwi.

Na jej przodzie znajdowała się okrągła, wydatna klatka piersiowa.

Jej talia była szczupła, o czym większość kobiet mogła tylko pomarzyć.

Podobnie jak inne modelki, jej nogi były szczupłe i długie.

Mogły podbić każdy wybieg! Była niewytłumaczalnie seksowna, czarująca i odważna — bardziej zabójcza kombinacja niż narkotyki.

Ale chociaż kobieta zwróciła uwagę niemal każdego mężczyzny na lotnisku, nikt nie odważył się do niej podejść z powodu surowego, zimnego wyrazu jej twarzy.

„Mamo!” zawołał chłopiec siedzący obok niej.

Jej twarz momentalnie się zmieniła, niczym śnieg spotykający się z ciepłym słońcem i topniejący w okamgnieniu.

Kobieta pochyliła się i podniosła chłopca.

Patrząc na jego śliczną buzię, nie mogła powstrzymać się od pocałunku na jego twarzy.

Uszy małego chłopca w jednej chwili zrobiły się czerwone.

Widząc to, Wendy była rozbawiona reakcją chłopca.

„Wujek Roger wysłał nam wiadomość na WeChat.

Powiedział, że czeka na nas na parkingu i poprosił, żebyśmy tam poszli zaraz po wylądowaniu"

- poinformował poważnie chłopiec.

"Dobra!"

Zwrócony twarzą do tłumu, który obserwował jego i jego matkę, chłopiec zmarszczył brwi, jakby chciał powiedzieć, że nikomu nie wolno się do niego zbliżać.

Jak jednak taka słodka buzia mogłaby nie przyciągnąć uwagi ludzi dookoła? Kobiety, w szczególności, były zdezorientowane urokiem tego małego chłopca.

O mój Boże! Jakiż on jest słodki!'' niektórzy z nich pomyśleli sobie. Wyglądał na trzy-cztery lata, ale inni mogli sobie wyobrazić, jak atrakcyjny będzie, gdy dorośnie. Miał kruczoczarne włosy z cienkimi grzywkami zakrywającymi całe czoło.

Pod jego ostrymi brwiami znajdowały się jasne oczy, prosty nos i usta czerwone jak wiśnie.

Chłopak wyglądał jak model wychodzący z okładki magazynu.

Wszystkie kobiety zakryły piersi dłońmi.

Z zachwytem patrzyli, jak dzieciak kroczy w stronę wyjścia.

Jak on mógł być taki słodki?! Wszyscy naprawdę chcieli go zabrać z powrotem! Ta kobieta to Wendy.

Opuściła Ywood trzy lata temu ze swoim synem – uroczym chłopczykiem.

Trzy lata temu Wendy doznała potężnego krwotoku po tym, jak została dotkliwie pobita przez Briana.

A ponieważ Cacia deptała ją jeszcze mocniej, Wendy straciła dużo krwi, co ostatecznie doprowadziło ją do ciężkiej śpiączki.

Cacia później wrzuciła ją do morza – dokładnie tak samo, jak zrobiła to z jej matką.

Być może to był szczęśliwy traf, ale gdy tylko Cacia i jej towarzysze odeszli, morze zaczęło się wzburzać.

Wendy została wyniesiona na brzeg, gdzie znalazł ją pewien życzliwy mężczyzna i zabrał do szpitala.

Obudziła się dopiero po pół miesiącu.

A kiedy to zrobiła, na jej brzuchu była blizna po cesarskim cięciu! Po badaniu prenatalnym dowiedziała się, że jest w ciąży z bliźniakami dwujajowymi.

Kiedy trafiła do szpitala, jej stan był bardzo zły.

Lekarz przeprowadził cesarskie cięcie, ale przeżyło tylko jedno z dwójki dzieci.

Według lekarza, to siła zewnętrzna ostatecznie zabiła dziewczynkę.

I chociaż chłopiec przeżył, jego stan nie poprawił się.

Biedne dziecko urodziło się z wieloma złamaniami i siniakami na całym ciele. Na szczęście przeżył po półmiesięcznym pobycie w inkubatorze.

Zanim Wendy zdążyła zobaczyć chłopca, postanowiła nie zatrzymywać go, ponieważ był to dowód jej głupoty!

Ale kiedy zobaczyła dziecko na pierwszy rzut oka, jej serce zmiękło.

Jego ciało było czerwone i pomarszczone, jak u starca.

Wcale nie był słodki! Ale kiedy jej palec musnął jego malutkie usta, zaczął go ssać.

W tym momencie zdawało się, że powstała linia, która natychmiast połączyła ich serca.

Od tego czasu Wendy postanowiła, że zatrzyma to dziecko, bez względu na to, jak trudne to będzie.

Po wypisaniu ze szpitala natychmiast wróciła do domu.

Najwyraźniej jej rodzina zorganizowała jej pogrzeb. Ponieważ Wendy znała wiele brudnych sekretów Cacii, została zamordowana, aby utrzymać ją w ryzach.

Gdyby pozostała w Ywood, mogłaby natknąć się na tych ludzi.

Dlatego też, dla bezpieczeństwa rodziny, natychmiast uciekła z synem do Stanów Zjednoczonych.

Kiedy po raz pierwszy przybyła do obcego kraju, wszystko było trudne.

Jako kobieta nie miała ani wykształcenia, ani szczególnych umiejętności.

Mogła pracować jedynie w chińskiej restauracji, gdzie łączyła zmywanie naczyń z opieką nad noworodkiem.

To było piekło i Wendy myślała o tym, żeby się poddać.

Jednak dzięki determinacji i odwadze udało jej się przetrwać.

Na szczęście jej synem łatwo było się zająć.

Kiedy skończył pół roku, Wendy zatrudniła pielęgniarkę, aby się nim opiekowała.

Spełniła swoje marzenie i została studentką New York Acting College.

Dzięki swojej chęci do nauki przysięgła sobie, że stanie się silniejsza i odniesie sukces!

Chciała być wystarczająco silna, żeby doprowadzić swoich morderców przed oblicze sprawiedliwości!

„Mamo...” – zawołał chłopiec, co w jednej chwili przywróciło Wendy przytomność umysłu.

Spojrzała na niego tylko po to, by zobaczyć zaniepokojony wyraz jego twarzy.

„O co chodzi?” – zapytała.

„Wujek Roger wołał nas kilka razy, ale go nie słyszałeś!”

„Przepraszam, kochanie. Mamusia właśnie myślała o czymś innym.”

Gdy tylko Wendy podniosła głowę, zobaczyła Rogera Johnsona przy wyjściu, który machał do nich z uśmiechem. Następnie podszedł i wziął walizkę od Wendy.

„Wszystko w porządku. Mogę to sam nieść.”

„No, Wendy. To nic wielkiego!” – powiedział Roger Johnson. Następnie zwrócił się do chłopca, potarł mu główkę i zapytał: „Ray, tęskniłeś za mną?”

"Wujku Rogerze!"

Chłopiec zmarszczył brwi i zaprotestował: „Nie możesz dotknąć głowy mężczyzny!”

Mężczyzna? Wendy widziała, jak jej syn strząsnął wielką dłoń Rogera Johnsona ze swojej głowy.

„Obchodziłem swoje trzecie urodziny w USA. Teraz jestem dorosły. Wujku Rogerze, od tej pory nie będziesz mi tak mieszać głowy” – rozkazał chłopiec, robiąc grymas.

„Okej, rozumiem. Jesteś teraz mężczyzną, Ray. Więc, czy mogę cię trzymać? Twoja mamusia nie jest wystarczająco silna. Spójrz, ona już jest zmęczona noszeniem cię.”

"Jasne!"

Chłopiec wyciągnął rączki do Rogera, który z uśmiechem przytulił go.

Chodźmy! Zarezerwowałem dla ciebie pokój VIP w Riverside Restaurant.

A teraz zabiorę cię na prawdziwe chińskie jedzenie!"

"No to jedziemy!"

I wszyscy trzej ruszyli w stronę samochodu.

Tymczasem...

„Brian? Brian!”

„Co? Co się dzieje?”

Eris podejrzliwie podążyła wzrokiem za wzrokiem Briana i zobaczyła pasażerów wchodzących i wychodzących z lotniska.

Złapała go za ramię i zapytała: „Brian, kogo szukasz?”

„Nikt. Chyba moje oczy się pomyliły...”

Brian odrzekł, a jego myśli zatrzymały się na tym, co zobaczył.

Nie! To musi być jego iluzja! Jak mógł tu zobaczyć Wendy Finch? Ta kobieta powinna umrzeć trzy lata temu.

Sam widział krwawienie! Przez ostatnie trzy lata Brian był ciągle pochłonięty poczuciem winy.

Wówczas, gdy Wendy dźgnęła Eris nożem do owoców i powiedziała mu, że Eris celowo zrobiła sobie krzywdę tym nożem, kopnął Wendy w brzuch, będąc w ciąży, ze złości.

W tym momencie zobaczył, jak z ciała Wendy wypływa krew.

Martwił się o Eris tak bardzo, że bez wahania zabrał ją do szpitala.

Kiedy wrócił ze szpitala, dowiedział się, że Wendy zmarła na skutek masywnego krwotoku.

Olbrzymi krwotok!

I kopnął ją mocno...

"Brian?"

"Tak?"

Brian wziął głęboki oddech i chwycił Eris w pasie, próbując oderwać myśli od przeszłości.

„Jak wyglądały zdjęcia za granicą?”

"Wszystko w porządku. Tęskniłam za tobą!"

„Głupia dziewczyna!” Uśmiechnął się łagodnie.

„Wiem, że ostatnio nie jadłeś najlepiej, więc zarezerwowałem dla nas pokój VIP w restauracji Riverside. Chodźmy!”

„Och, Brian! Naprawdę jesteś najlepszy!”

تم النسخ بنجاح!