Rozdział 1309 Bezczelny
Rodzina Duffy została zabrana na posterunek policji. Podejrzewano ich o porwanie i teraz przebywają w areszcie.
Ernesto zrozumiał rzeczywistość ich sytuacji dopiero, gdy zobaczył emblemat stacji. Zadrżał, przełknął ślinę i próbował racjonalizować sytuację z policjantem. „Panie, to, co się dzisiaj wydarzyło, to wielkie nieporozumienie. To dziecko jest synem krewnego mojej córki. Zaprosiliśmy go do naszego domu. Nie porwaliśmy go”.
Policjant prychnął: „Zaprosiłeś go? Zaprosiłeś go, ogłuszając go eterem i wyciągając z domu?”