Rozdział 102 Kup trochę czasu dla siebie
Punkt widzenia Debry:
Byłem tak zdenerwowany, że moje ręce trzęsły się niekontrolowanie.
Nie udało mi się jednak wzbudzić podejrzeń Caleba, więc udawałam, że nic się nie stało i przykucnęłam, żeby pozbierać odłamki rozbitego wazonu.