Rozdział 486 Kłótliwi kochankowie (2)
Joyce nie zwróciła na to uwagi, wzięła butelkę i dalej piła wino.
Podniosła głowę i piła z werwą. Z każdym łykiem wina jej pierś się podnosiła. Wilson leżał na niej i patrzył na jej opadającą i podnoszącą się pierś. On również przełknął i nagle poczuł, jak jego ciało się rozgrzewa, jakby w jego ciele zachodziła jakaś dziwna zmiana.
Szybko wyciągnął ręce, żeby popchnąć Joyce. „Ugh, zejdź już. Muszę siku”.