Rozdział 986: Ufam jej
Janet i Brandon jednocześnie rzucili Derekowi mordercze spojrzenia. Janet wściekła się: „Derek, dlaczego zawsze mówisz bełkotem?”
Derek również wysiadł z pojazdu, trzymając ręce w kieszeniach i powiedział: „Nie mówię bzdur. To prawda, że Brandon wyciągnął pochopne wnioski i zdenerwował się, bo nie widział Elizabeth i myślał, że my dwoje mamy randkę sami”.
Elizabeth szybko wyjaśniła: „Panie Larson, proszę uważać na to, co pan myśli o Janet. Janet nie jadła kolacji z Derekiem sama. Byłam tam z nimi, ale musiałam wtedy skorzystać z toalety. Nie spodziewałam się, że wywołam takie zamieszanie między wami dwojgiem. Naprawdę mi przykro”.