Rozdział 974
Dereka ogarnęło rozczarowanie.
Jego uśmiech zniknął, gdy westchnął i powiedział bezradnie: „To pokaż mi zdjęcia. Gdzie one są?”
Elizabeth zaprowadziła go do swojego biurka i przejrzała szkice. Następnie wcisnęła je w ramiona Dereka, mówiąc: „Proszę bardzo. To już wszystkie. Przykro mi, panie Ramsey, ale mamy tu dziś wielu klientów, więc nie mamy czasu na pełne spotkanie. Proszę zabrać te szkice ze sobą i przejrzeć je w wolnym czasie”.