Rozdział 668: Wydech
Janet rozpaczliwie waliła w drzwi. „Charis! Otwórz!”
Spróbowała nacisnąć klamkę, ale nawet nie chciała się przekręcić. Była naprawdę w pułapce.
Przez małe szklane okienko w drzwiach widziała, jak Charis uśmiecha się złośliwie po drugiej stronie.