Rozdział 574: Przyjście do niej
Laney się uśmiechnęła i zapisała swój numer na telefonie Grega.
Od tamtej pory Greg dzwonił do niej i pisał do niej niemal codziennie.
„Nie byłem tu zbyt często, odkąd przeprowadziłem się do Barnes. Czy znasz tu jakieś malownicze miejsca? Jeśli tak, możesz mnie kiedyś oprowadzić? Zapłacę ci za twój czas!” Ekstrawertyczny Greg był dobry w konwersacji. Rozmawiając z nim, zawsze można było poczuć się swobodnie.