Rozdział 529: Przepraszam, ale nie mogę tego zrobić
Zaskoczona pchnięciem, Janet spadła ze schodów. Stopnie okazały się trochę wysokie i nie było poręczy po obu stronach.
Właśnie gdy miała uderzyć w samochód, wysoka postać złapała ją w porę. Mężczyzna stanął na tle oślepiającego słońca i objął ją ramieniem, chroniąc ją.
Po ostrym wrzasku i przeraźliwym krzyku kobiety, wszystko znów ucichło.