Rozdział 393: Poszlaka
„Ethan, czy ja jestem twoją wszechstronną nianią?” Garrett kontynuował jęczenie przez telefon. „Zapłacono mi tylko za pracę jednej osoby, ale poświęciłem jej dwa razy więcej czasu”.
„Chcesz podwyżki? Poczekaj, wcale nie potrzebujesz pieniędzy. Tak naprawdę chcesz wakacji, prawda?” Jak Ethan mógł nie wiedzieć, co myślał Garrett? Był jak otwarta księga.
Garrett uniósł brwi i powiedział: „Czy zdajesz sobie sprawę, jak długo dla ciebie pracowałem, nie mając porządnego urlopu? Lata!”