Rozdział 377: Za dużo szczęścia
Janet doskonale wiedziała, że wokół jeziora nie ma kamer bezpieczeństwa, co było jednym z powodów, dla których nie zadała sobie trudu, by podjąć własną obronę.
Ona po prostu nie widziała w tym sensu – nikt by jej nie uwierzył, gdyby nie miała żadnych dowodów potwierdzających jej słowa.
Ale ku zaskoczeniu wszystkich ktoś nagrał całe zajście i w końcu udało mu się udowodnić, że to nie ona wrzuciła Emani do jeziora.