Rozdział 271 Ocaleni w Las
Misja ratunkowa przebiegła szybko. Wszystkie helikoptery wróciły na lądowisko. Helikopter, którym leciała ekipa ratująca Janet i Laney, miał właśnie lądować. Jego śmigło wydało głośny dźwięk, a wiatr potargał ludziom włosy.
Ethan niecierpliwie czekał na lądowisku dla helikopterów. Jego oczy były przekrwione. Zirytowany odsunął kosmyk włosów na twarzy do tyłu i spojrzał na ratownika, który właśnie wysiadł z helikoptera z kocem w ramionach. Podszedł i zobaczył Janet w kocu. Jej oczy były mocno zamknięte, a twarz śmiertelnie blada.
„Dziękuję. Proszę ją oddać” – powiedział Ethan z wdzięcznością i odebrał żonę od ratownika. Zmartwienie, które osiadło jak głaz w jego jelitach, zelżało. Jego wyraz twarzy również złagodniał.