Rozdział 197 Charis Turner
Janet patrzyła, jak żaluzje powoli się zamykają, jej oczy były szeroko otwarte. Leżała na łóżku, sztywna jak deska.
Rozległ się szelest, gdy Ethan podniósł kołdrę i dołączył do niej. Oparł się na łokciu i rozkroczył jej uda swoją długą, muskularną nogą. Jego palce głaskały jej włosy i rozłożyły je na poduszce. „Śpisz?”
Ręka Ethana powoli przesunęła się wokół jej talii, a następnie w dół jej nogi. Klepnął językiem żartobliwie. „Jak możesz tak mocno zaciskać nogi, skoro już mocno śpisz?”