Rozdział 183 Bądź kochanką
„Tato, nie martw się. Jestem z tobą”. Jocelyn wzięła głęboki oddech i wstała. „Znajdę wyjście”. Trzymała Berniego za rękę i usiadła obok niego.
„Jocelyn, twoja matka dała zły przykład. Nie chcę, żebyś poszła w jej ślady. Pieniądze nie są wszystkim. Nadal możemy żyć spokojnie. Gdy znajdziesz stabilną pracę, możesz znaleźć uczciwego, godnego zaufania mężczyznę, z którym możesz się ożenić. Możesz mieć dzieci i żyć szczęśliwie”. Nieustające problemy nauczyły Berniego wielkiej lekcji życiowej. Zaczął patrzeć na jasną stronę, zamiast wywierać zbyt dużą presję na Jocelyn. W końcu chciał po prostu jak najlepiej dla swojej córki.
Jocelyn nie chciała jednak poślubić uczciwego i godnego zaufania mężczyzny.