Rozdział 175 Przysługa Brandona
Kobieta stojąca za Janet zaśmiała się z niej i szepnęła coś swojej przyjaciółce, podczas gdy wszystkie czekały na windę.
„To naprawdę ona. Gdzie się ukrywała przez cały ten czas? Teraz, gdy ci ludzie odeszli, ona wyszła, jakby nic się nie stało”.
„Prawdopodobnie czekała, aż ochroniarze wywiozą tych ludzi. Myślę, że musiała wziąć pożyczkę i nie chce, żebyśmy o tym wiedzieli” – powtórzył mężczyzna obok niej.