Rozdział 171 Mój pokój jest dźwiękoszczelny
Oboje spakowali rzeczy Hanny i zabrali ją do miasta.
Jednak Hannah nie podobał się ten pomysł. „Czuję się nieswojo, przeprowadzając się do miasta. Wy dwoje jesteście świeżo po ślubie. Nie chcę wam przeszkadzać. Ponadto oboje musicie chodzić do pracy i jestem pewna, że wrócicie do domu wyczerpani. Nie chcę być dla was ciężarem. Ponadto ja również nie jestem przyzwyczajona do życia w mieście. Wysokie budynki i szerokie drogi mnie przerażają. Nie będę już mogła rozmawiać z moimi przyjaciółmi w naszej wiosce”.
„Nie proszę cię, żebyś mieszkała z nami na zawsze. Zostań tutaj, w mieście, żebyśmy mogli uniknąć windykatorów. Wiem, że wolisz mieszkać na wsi, ale teraz to nie wydaje się dobrym pomysłem. Odeślemy cię, gdy problem się skończy” – pocieszała ją Janet.